W marcu dałem słowo, że skończę stronę do końca miesiąca, dobrze, że nie mówiłem którego xD Czytaj dalej Nie tylko filozofia dla januszy
Miesiąc: Kwiecień 2017
George Berkeley
Byliście na Bermudach? Nie jest to najlepiej dostępne miejsce na Ziemi, nawet w dzisiejszych czasach. A tym bardziej 300 lat temu, gdy pewien ambitny anglikański duchowny chciał tam otwierać uniwersytet. Czytaj dalej George Berkeley
Marks, Engels i youtubowa drama
Gdy feralnej kwietniowej nocy niejaki Meduza posłał w kierunku najsłynniejszego okna w Polsce butelkę po wyrobie Browarów Lubelskich S.A. zapewne nie spodziewał się, żeby zatrzymała się w trakcie lotu, zawróciła i sprzedała mu klapsa w dziąsło. Czytaj dalej Marks, Engels i youtubowa drama
„Ruchać, jebać, nic się nie bać”, czyli hedonizm w najczystszej postaci
W potocznym użyciu słowo „hedonizm” pojawia się zazwyczaj w kontekście miłośników dużych ilości białego proszku lub stałych uczestników swingers party. W rzeczywistości, znaleźlibyśmy w historii filozofii hedonistów którym bliżej do Tomasza Terlikowskiego niż pana na zdjęciu.
Czytaj dalej „Ruchać, jebać, nic się nie bać”, czyli hedonizm w najczystszej postaci
Pierwszy patus w historii: Diogenes z Synopy
Był w historii filozofii człowiek, przy którym rodzinka Magicala czy Tiger Bonzo trzymają poziom kultury niczym angielska królowa xD
Heraklit z Efezu: facet który nie umiał wejść dwa razy do tej samej rzeki
… i który wymyślił motto na paszporcie Stanów Zjednoczonych
Czytaj dalej Heraklit z Efezu: facet który nie umiał wejść dwa razy do tej samej rzeki
Realizm prawniczy, czyli jak kiepska kanapka sędziego może nam zmienić życie (na gorsze)
Pozornie prawo to prosta rzecz: są jakieś zapisy w ustawach, i jeżeli ktoś ich nie przestrzega grozi mu szeroko pojmowana bagieta.
Przykładowo, gdy seba skroi komuś portfel, prokurator ma, według przepisów KK i KPK, obowiązek Sebę oskarżyć, a sąd wysłać go na wczasy w Sztumie.
Wyobraźmy sobie jednak rzeczywistość, w której zgłaszając kradzież portfela na bagietach jesteśmy wyśmiani i to mimo tego, że ustawa dalej kradzieży zabrania. Fantazja? Niekoniecznie.
#Bekaznadludzi?
Psychologia jest naprawdę ciekawa. Ot, takie złudzenie ponadprzeciętności, samo w sobie warte oddzielnego opisania, mówi nam, że prędzej przyznamy się do konta na Wykopie niż do bycia zwykłym januszem.
W tym kontekście nie dziwi, że wśród najpopularniejszych wśród gawiedzi filozofów Friedrich Nietzsche plasuje się w ścisłej czołówce. Ten trzykrotnie sfrienzdonowany, podupadły na zdrowiu przegryw stworzył w II połowie XIX wieku słynną koncepcję „nadczłowieka”, znacznie silniejszego od zwykłych ludzi. Naturalnie, raczej trudno jest znaleźć fana Nietzschego, który by się za nadczłowieka nie uważał xD
Czy sztuka w której aktorka robi loda figurce papieża może być nazywana sztuką?
Tak, może.
Czy robienie loda papieżowi gwarantuje, że mamy do czynienia z dobrą sztuką?
Nie, nie gwarantuje.
Czytaj dalej Czy sztuka w której aktorka robi loda figurce papieża może być nazywana sztuką?
Czy istnieją „prawdziwi Polacy?”
Popatrzcie na poniższy dialog:
Mati: Wiesz co, mam problem z potencją.
Seba: Powinieneś iść do energoterapeuty. On skutecznie leczy impotencję.
Mati: Ale byłem! U Harry’ego z Tybetu, chciałem, żeby naładował mnie energią. Facet dotknął mojego karku, pogładził mnie po udach i wziął za to półtorej bańki. Kark mnie po tym napierdala, a na udach dostałem wysypki.
Seba: Czyli to nie był PRAWDZIWY energoterapeuta.
Mati: A jaki jest… PRAWDZIWY energoterapeuta?
Seba: A no taki, który jest skuteczny.
Zaorane, nie?
No właśnie, ten ordynarny przykład podtarcia się panią logiką to przykład tzw „ad hoc rescue”, czyli jednego z wielu błędów logicznych. Ale za to jak popularnego!